Do wyjazdu zostały niespełna 40 dni, coraz częściej jestem myślami za oceanem mimo tego że różnie toczą się losy ludzkie i nie jest pewne w 100 % czy tam napewno się znajdę. Ale jestem tak blisko spelnienia marzenia. Coraz więcej czytam na temat tamtych obyczajów, o miejscowości w której bedę, przegladam zdjęcia i nie dowierzam, że już niedługo to co widziałam w gazetach, filmach czy teledyskach stanie się rzeczywistością i właściwie codziennościa...
Mam nadzieję,że niedługo ja będę robiła takie zdjęcia ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz